Relacja z trwającego projektu długoterminowego – European Solidarity Heroes in FCV.
Jakie były pierwsze wrażenia Żakliny, czym zajmuje się na co dzień, dowiedź się czytając tekst poniżej.
Projekt jest realizowany dzięki wsparciu finansowemu Europejski Korpus Solidarności .
Cześć!
Mam na imię Żaklina, mam 25 lat i piszę z perspektywy trzeciego miesiąca mojego rocznego wolontariatu w Barcelonie. Decyzję o zgłoszeniu się na ten program podjęłam bardzo spontanicznie, właściwie nie przywiązywałam się do myśli, że mam szanse zostać wybrana do udziału w projekcie. Dopiero po rozmowie kwalifikacyjnej z Ana i Elena poczułam, że to się może naprawdę zdarzyć, i co więcej, że tego właśnie w tym momencie najbardziej pragnę.
I tak, okazało się, że jadę! W Hiszpanii wszystko już na mnie czeka. Praca, pokój, właściwie przyjeżdżam na gotowe. To wszystko działo się tak szybko, że nie trudno było zawahać się, czy to w ogóle dzieje się na prawdę.
Mieszkam na dzielnicy Sants, która od razu mi się spodobała. Okolica jest pełna energii, rzut beretem od centrum miasta, ale z katalońskim klimatem. Biuro znajduje się, przy samym Drassants, przyportowym zwieńczeniu słynnej La Rambli. Myślę sobie ´To się nie dzieje’ :D. Ale tak, dzieje się. Za mną trzy miesiące wyzwań, zabawy, poznawania nowych miejsc, nowych zwyczajów, nowego języka, nowych osób, nowych perspektyw na życie i świat. Z jednej strony wpadłam tu nagle z zupełnie innego miejsca i sytuacji, z drugiej, czuje się jakbym była u siebie. To dopiero ¼ tej przygody a już wiem, że jest to czas, który rozwija mnie jako człowieka i funduje wspomnienia z serii tych, którymi później regularnie zamęcza się bliskich.
Realizowany przeze mnie wolontariat daje mi przestrzeń na łączenie dwóch ważnych dla mnie światów tj. psychologii oraz sztuk wizualnych. W Fundació Catalunya Voluntària (mojej organizacji goszczącej) przygotowywałam serię warsztatów dla różnych grup jak i materiały wizualne wykorzystane przy różnych projektach. Asystowałam podczas projektu ‘Fine Arts for Fine Learning’, również bliskiego moim zainteresowaniom. Nie spodziewałam się, że sama praca będzie dawała mi tyle przestrzeni do rozwoju i nawiązywania międzynarodowych relacji, że będę stawała przed zadaniami, przy których będę używać i łączyć wiedzę z wielu dziedzin i wprowadzać w życie własne pomysły.
Czuję, że będąc tutaj, rozpościeram skrzydła. Jestem wdzięczna zarówno sobie, jak i zaangażowanym organizacjom, za wszystko co mnie tu spotkało i ekscytuje mnie myśl o tym, co jeszcze przede mną.
Relację przygotowała nasza wolontariuszka Żaklina Gapińska!
Dziękujemy i życzymy powodzenia w dalszej realizacji projektu 🙂
