Zapraszamy do zapoznania się z artykułem naszego wolontariusza Mateusza, który spędził swój krótkoterminowy wolontariat Europejskiego Korpusu Solidarności w miejscowości Braga w Portugali w organizacji ADOC, Mateusz w swoim artykule opowiada skąd pomysł na wzięcie udziału w wolontariacie EKS oraz o swoich obowiązkach w trakcie jego trwania.
Projekt jest finansowany ze środków Komisji Europejskiej w ramach Programu Europejskiego Korpusu Solidarności.
Początek
Projekt ten został mi polecony przez członka rodziny. Na początku nie byłem przekonany do wzięcia w nim udziału, gdyż nigdy wcześniej nie uczestniczyłem w czymś takim. Martwiłem się, że sobie z tym nie poradzę. Ostatecznie jednak moi bliscy namówili mnie bym spróbował, więc złożyłem aplikacje na projekt. Następnie wziąłem udział w spotkaniu online z koordynatorką z Portugalii. Tego samego dnia zostałem przyjęty do projektu, ku mojemu zdziwieniu i zadowoleniu.
Rozpoczęcie projetku
Do Portugalii przyleciałem 3 sierpnia. Razem z innym wolontariuszem z Polski Markiem wylądowaliśmy na lotnisku w Porto. Stamtąd pojechaliśmy autobusem do Bragi. Na miejscu otrzymaliśmy zakwaterowanie. Naszą organizacją goszczącą była ADOC (Associacao de Ocupaco Constante). Nasi koordynatorzy byli bardzo miłymi i serdecznymi ludźmi. Otrzymaliśmy od nich pieniądze na wyżywienie i inne wydatki. Do naszych obowiązków należała praca w ogrodzie. Najczęściej zaczynała się ona o godzinie 18:00. Oprócz tego każdy z nas miał za zadanie nagrać filmik do umieszczenia na stronie organizacji. Tematem mojego filmiku były naturalne miejsca w Bradze. Do domu wróciłem 3 września.
Poznawanie nowych miejsc i ludzi
Projekt ten był dla mnie sposobnością do lepszego poznania Portugalii. W Bradze zwiedziłem m.in. Sanktuarium Bom Jesus czy szczyt Picoto. Oprócz tego udało mi się wybrać do Porto, Guimares oraz Lizbony. Wszystkie te miasta były pełne interesujących miejsc, które warto było zobaczyć. Odkrywanie ich po raz pierwszy było przyjemnym doznaniem.
Kolejną istotną częścią tego projektu było poznawanie nowych osób. Inni wolontariusze, których spotkałem okazali się bardzo miłymi ludźmi. Część z nich pochodziła z Turcji, więc opowiedzieli mi trochę o swoim kraju. Wspólnie chodziliśmy po Bradze i organizowaliśmy sobie wycieczki do innych miast. Atmosfera spotkań była zawsze przyjazna. Czas, który razem spędziliśmy będą najmilej wspominał z całego projektu. Mam nadzieję, że z niektórymi osobami uda mi się w przyszłości jeszcze spotkać.
Podsumowanie
Projekt ten był dla mnie niezwykłą przygodą. Zwiedzone miejsca, poznani ludzi oraz praca w organizacji dały mi sporo wspomnień, które pozostaną w mojej pamięci na lata. Oprócz tego mogłem potrenować swoje umiejętności posługiwania się językiem angielskim. Mimo iż z początku nie byłem przekonany i obawiałem się czy sobie poradzę to teraz jestem bardzo zadowolony, że wziąłem w tym udział. Z pewnością w ten sposób poszerzyłem swoje horyzonty. Dlatego też wszystkim zainteresowanym polecam spróbowanie samemu. Zdecydowanie warto, pozostają niezapomniane wrażenia.
Mateusz Morda
Jeżeli i Ty chcesz zostać wolontariuszem Europejskiego Korpusu Solidarności to nie przegap swojej szansy i aplikuj już dziś! Bądź na bieżąco z dostępnymi ofertami i śledź nasze profile na facebooku i instagramie.
Informacje o aktualnie trwających naborach znajdziesz na stronie https://volo.frsp.eu/nabory/.