Wolontariat to świetna okazja do rozwoju!

Wolontariat to świetna okazja do rozwoju! to tytuł artykułu naszej wolontariuszki Klaudii, która rozpoczęła swoją przygodę w pięknej, portugalskiej Bradze. Jej zadaniem jest pomoc organizacji ADOC – Association of Constant Occupation. Zapoznaj się z wrażeniami z pierwszych dni pobytu.

Projekt jest finansowany z Europejskiego Korpusu Solidarności!

Krótko o mnie

Mam na imię Klaudia, mam 27 lat, obecnie mieszkam w Portugalii w ramach wolontariatu EKS. Uwielbiam podróżować, poznawać nowe kultury i miejsca, również od strony kulinarnej. Fascynuje mnie kosztowanie nowych potraw, Ci którzy mnie znają, wiedzą, że uwielbiam jeść. Pasjonuje mnie również nauka języków obcych, dlatego mam nadzieję, że kiedyś będę mówiła płynnie po portugalsku oraz hiszpańsku.

Skąd wiem o projekcie FRSP?

O projekcie dowiedziałam się przeglądając oferty wolontariatu na stronie Europejskiego Korpusu Solidarności. Już od dawna planowałam wyjazd na, aż w końcu natrafiłam na ofertę FRSP, która przykuła moją uwagę. Uwielbiam podróżować i poznawać nowe miejsca, ich kultury i obyczaje, z każdej możliwej strony. Bardzo się ucieszyłam gdy zostałam wybrana na właśnie ten projekt, ponieważ od dawna marzył mi się wyjazd do Portugalii (w której jestem po raz pierwszy). Pomimo trwającej pandemii, podróż odbyła się bez komplikacji.

Taki wolontariat to wspaniała okazja do własnego rozwoju, nabycia nowych umiejętności oraz poznania nowych osób. Jest trochę jak połączenie pracy z wakacjami :).

Uncover Your Potential

Biorę udział w projekcie krótkoterminowym pt. Uncover Your Potential. Odbywa się on w portugalskiej miejscowości – Braga. Jest to niewielkie, jedno z najstarszych miast, które znajduję się na szlaku Santiago de Compostela, w związku z tym przewija się tutaj dużo pielgrzymów.

Mieszkam w hostelu razem z inną wolontariuszką z Polski – Martą. Pokój dzielimy jeszcze z Cristiną, która jest Portugalką, pracuje w szkole jako asystentka, dlatego rzadko ją widujemy. W hostelu panuje przyjazna atmosfera, obsługa jest bardzo miła. Możemy też posiedzieć w ogródku z drzewkiem cytrynowym i cieszyć się portugalskim słońcem. Ze względu na obowiązującą 14-sto dniową kwarantannę dla osób przyjeżdżających z Polski, nie miałam jeszcze możliwości zwiedzić tego zabytkowego miasta. Jestem jednak pewna, że ma mi wiele do zaoferowania.

Z tego samego powodu na razie pracujemy online. Natomiast nasz pierwszy projekt jest związany z osobami niewidomymi. ADOC współpracuje co roku z inną organizacją, tym razem wybór padł na ALTO MINHO GREENWAYS i to właśnie pod takim tytułem kryje się nazwa naszego projektu.

Szczegóły naszego projektu

Organizacja ALTO MINHO oferuje 10 różnych tras do zwiedzania. Nasze zadanie natomiast bierze pod uwagę tylko jedną z nich – Ponte de Lima. Jest to przepiękne miejsce, które warto odwiedzić będąc w Portugalii, w szczególności dla miłośników natury. Ze względu na pandemie, w tym roku wydarzenie odbywa się jednak online i do takich warunków jest przystosowane. Wszyscy uczestnicy dostają torbę z różnego rodzaju produktami lokalnymi: od cydru, przez grzyby, po słodkości. W ten sposób słuchając wędrówki online, będą mogli uruchomić swoje zmysły smaku, słuchu oraz węchu i odkrywać trasę  w tych niecodziennych warunkach.

Dzięki temu projektowi, mamy możliwość choć przez chwilę wyobrazić jak ludzie niewidomi doświadczają i odkrywają świat. Niezwykłe jest uświadomić sobie, że nie zawsze potrzebujemy zmysłu wzroku, by móc odkryć coś nowego. Na ten moment, pracujemy nad stroną wizualną i marketingiem projektu. Przygotowujemy posty na Instagram oraz plakaty by przykuć uwagę jak największej ilości osób. Niewątpliwie jest to ciekawe również dla osób mogących widzieć. Dzięki udziałowi w projekcie możemy wiele się nauczyć i zdobyć nowe umiejętności.

Plany na przyszłość

Oprócz tego projektu, zaczynamy też powoli pracę nad marketingiem pozostałych. Razem z wolontariuszami z Turcji, wymyśliliśmy takie projekty jak:

  • wycieczka online po Bradze wraz z interesującymi legendami
  • sadzenie drzewek oznaczonym imieniem donatorów,
  • warsztaty online robienia słynnego portugalskiego deseru: pastel de nata oraz dania, które obowiązkowo trzeba spróbować będąc w Portugalii – Francesinha
  • plac zabaw w ogrodzie sensorycznym ADOC-u.

Jak sami widzicie, pomysłów nam nie brakuje, z czego bardzo się cieszę. Nie mogę się już doczekać końca kwarantanny. Najbardziej czekam na warsztaty kulinarne, na pewno każdy miłośnik jedzenia byłby tego samego zdania.

Niestety, nie mogę się z wami podzielić zdjęciami Bragi, natomiast dołączam parę widoków z  naszego hostelu, ujęcie ogródka, w którym spędzamy większość czasu oraz tradycyjnego, lokalnego deseru, który udało nam się spróbować. Tym razem nie jest to pastel de nata, ale Tíbias de Braga. Są to eklerki, które jak się okazało pochodzą z Bragi i nie można ich pominąć znajdując się w tym mieście. 

Relacja oraz zdjęcia pochodzą od Klaudii Kupskiej.

Dziękujemy!