Podsumowanie 2-miesięcznego projektu na Sycylii !
Relacja naszej wolontariuszki Kasi z pobytu na projekcie wolontariatu EKS pt. Local heroes of tomorrow.
Cześć wszystkim,
Jestem Kasia i ostatnie dwa miesiące spędziłam w Mesynie, gdzie brałam udział w projekcie krótkoterminowym „Local heroes of tomorrow” w ramach Europejskiego Korpusu Solidarności.
Do moich obowiązków podczas wolontariatu należało tworzenie podcastów i pisanie artykułów do miesięcznika online ES Times, prowadzenie social mediów organizacji goszczącej Enjoy Sicily oraz pomoc w punkcie turystycznym gdzie informowałam odwiedzających turystów co warto zobaczyć w Mesynie i okolicy. Razem ze mną w Mesynie było w tym samym czasie 5 wolontariuszy i te zadania były podzielone na nas wszystkich przez co ten projekt kojarzy mi się bardziej z wakacjami bo miałam mnóstwo czasu na podróże, szczególnie że to był mój pierwszy raz na Sycylii więc do odwiedzenia miałam całą wyspę.
Miasto Mesyna jest położone w dobrej lokalizacji bo jest blisko do głównych miast Sycylii ale również na wyciągnięcie ręki mamy piękną Kalabrię, którą również udało mi się zwiedzić. Sycylia choć zachwyca swoimi plażami, wzgórzami i krystaliczną wodą niestety jest też pełna śmieci, brudu i trąbiących na każdym rogu kierowców, których spaliny unoszące się w powietrzu niszczą sielski klimat. Odniosłam wrażenie że Sycylia zatrzymała się w czasie jakieś 10 lat temu widać to nie tylko po mieście ale również po autach, ponieważ te którymi poruszają się włosi w Polsce dawno byłyby już oddane do kasacji.Nie ma co idealizować te wyspy i mówić tylko jak pięknie i słonecznie jest jednak pomimo tego wszystkiego naprawdę warto odwiedzić to miejsce jednak trzeba mieć z tyłu głowy że to miejsce nie wygląda tak idealnie jak na instagramie.
Co do włoskich warunków to jadąc na wolontariat na pewno trzeba się przygotować że mieszkania nie są w najlepszej kondycji można powiedzieć są bardzo akademickie więc warto wziąć ze sobą najpotrzebniejsze rzeczy typu przedłużacz, kubek itp. Przyjeżdżając na wiosnę trzeba mieć też na uwadze że pomimo ciepłego klimatu przez silny wiatr i wilgoć noce i poranki są naprawdę zimne. Ja akurat nie miałam za dużo zimnych dni i cieszę się, że pogoda mi dopisała bo mogłam dużo pozwiedzać i poopalać się na pięknych sycylijskich plażach.
Prezentację oraz artykuł przygotowała nasza wolontariuszka Kasia Wiejacha, dziękujemy!
Projekt Better together był finansowany ze środków Europejskiego Korpusu Solidarności