Ania i Kevin spędzają swój EVS w Nikozji, współpracując z organizacją HFC „Hope For Children” CRC Policy Center. Swoją przygodę zaczęli jesienią 2016, dokładnie w październiku. Projekt pt. „Children in need” należy do tych bardziej wymagających, gdyż nasi wolontariusze na co dzień pracują z trudną młodzieżą w ośrodku dla uchodźców.
Na naszej stronie możecie obecnie znaleźć wiele otwartych naborów. Jeżeli jeszcze macie jakieś wątpliwości czy aplikować, koniecznie przeczytajcie tą relację.
Już wiem, że ilość słonecznych dni w roku przekłada się wprost proporcjonalnie na liczbę dni kiedy jestem szcześliwy. Mój pobyt na Cyprze pozwolił mi nauczyć się jak czerpać szczęście z prostych, małych rzeczy takich jak piękna pogoda, uśmiech i życzliwość ludzi czy możliwość zerwania cytryn rosnących za blokiem a potem wyciśnięcia ich wprost do herbaty.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że jeżeli pokochasz to co lubisz to nigdy w życiu nie będzie pracować. Staram się tą zasadę wdrażać każdego dnia pracujac w “Hope For Children” CRC Policy Center, który jest ośrodkiem dla młodych uchodźców od 13-18 roku życia.
Praca z generalnie trudną młodzieża pochodzącą głównie z terenów wojny, będącą ofiarami przemocy lub szukająca schronienia przed organizacjami terrorystycznymi jest dla mnie całkowicie nowym środowiskiem pracy. Wcześniej miałem doświadczenia bardziej pracy z dokumentami, czasami nie widziałem swoich kontrahentów, a nasza współpraca odbywała się tylko przez maila lub telefon.
Młodzi ludzie z którymi mamy okazję pracować wymagają niezmiernie dużo cierpliwości. Duża część z nich często nie szanuje naszej pracy i ośrodka, narzekając na warunki oraz jedzenie, które moim zdaniem są na dobrym poziomie. Jest również część która stara się uczyć, rozwijać i wykorzystywać możliwości jakie daje im ośrodek takie jak nauka języków – greckiego, angielskiego, a także zajęcia z soft skills takich jak panowanie nad stresem czy organizacja czasu. To głównie dzięki tym osobom widzę, że ta praca ma sens.
W wolnym czasie razem z Ania (patrz niżej) staramy się spędzać czas jak najbardziej aktywnie jak się da, dołączylismy do Cypriot Strollers – klubu organizujacego wycieczki piesze w góry i nie tylko. Bo Cypr to nie tylko plaże i sporty wodne, ale także wspaniałe warunki narciarskie. Tak! Tej zimy w górach spadło wyjątkowo dużo śniegu i można tutaj jeździć na nartach! Niedługo również zaczniemy organizować serie spotkań dla społeczności lokalnej i podróżników – Couchsurfing meetings in Nicosia. Dużo się dzieje, a czas naprawdę szybko leci!
To wszystko prawda! (Ania) Słońce, plaże, góry, wspaniałe jedzenie, o ile nie jesteś wege freakiem. Jeśli tak się składa, że masz nieco odmienny od Cypryjczyków, styl jedzenia (Nie jesz mięsa!? To co Ty tu robisz? ), słoneczny klimat oferuje całą gamę przepysznych, prześwierzych, przesoczystych i przekolorowych warzyw i owoców. Po drodze na bazarek warzywny wystarczy zajrzeć do jednego z wielu indyjskich sklepów, zaopatrzyć się w orientalne przyprawy, nasiona i inne cudeńka, a następnie szybko pobiec do domu i przyrządzić mega wege mniam. Napełnienie żołądka dostarcza sił na skorzystanie z wielu atrakcji o których wspomniał Kevin, ale można również skorzystać z dobrodziejstw przywileju bycia EVS-em i wskoczyć do autobusu z 50% zniżką, który zawiezie na darmowe lekcje portugalskiego, wloskiego lub jogi (prowadzone prze EVS-ów z innych organizacji). Wieczorową porą czas na pełen chillout. Jeśli nie w jednym z wielu pubów, kawiarenek czy restauracji to na pewno w przytulnym domu. A tu, na balkonie, przy zakupionej po tureckiej stronie shishy i winie za 1,5 euro, zwalniamy obroty i łapiemy dystans do otaczającej rzeczywistości w poszukiwaniu wewnętrznej równowagi…
Autorzy tekstu i zdjeć: Kevin Kiraga i Anna Wojciechowska